Wczoraj nocą
odwiedził mnie dziadek
stał w drzwiach milczał
oczy miał jak ze szkła
odbijał się w nich dom
biel popękanych ściań
wpisana w czułą siatkówkę pamięci
przed nim starzec i dziecko
później był tylko dom
wznoszący się resztą sił
ponad ramionami horyzontu
i coraz większy cień
wreszcie została naga ziemia
w którą wrastaliśmy obaj powoli
po pas
po szyję
Musa Czachorowski
Grafika: http://www.touchofart.eu/Stanislaw-Mazus/sma2-Stara-chata/
Reklamy