• Ahlul Bejt
  • Artykuły wiary
  • Biblioteczka
  • Linki
  • o blogu
  • Słownik pojęć

islam po polsku

islam po polsku

Monthly Archives: Czerwiec 2013

O kontaktach społecznych

29 Sobota Czer 2013

Posted by islampopolsku in Uncategorized

≈ Dodaj komentarz

Tagi

islam według Ahlul Bejt

kontakty społ

 

Uprzejmość w kontaktach ze stworzeniami Bożymi, połączona z wystrzeganiem się wszelkich aktów nieposłuszeństwa Bogu jest znakiem wielkiego błogosławieństwa, którym Bóg obdarzył swych poddanych. Ten, kto zachowuje głęboką szczerość i pokorę stając przed Bogiem, będzie się cieszyć dobrymi relacjami z innymi.

Utrzymujcie kontakt z ludźmi szukając zadowolenia Boga, a nie dla uzyskania dóbr tego świata, usiłując ponieść swą pozycję, popisując się przed innymi lub dążąc do poprawienia swej reputacji. Nie podtrzymujcie stosunków społecznych kosztem łamania Bożych praw, próbując dotrzymać kroku innym lub dla zdobycia ich poważania, gdyż te rzeczy nie będą w stanie zadbać o to, co sami zaniedbaliście, a doprowadzą do tego, że utracicie w życiu na tamtym świecie i nie otrzymacie szansy na poprawę. Odnoście się do starszego od was, tak, jak byście odnosili się do własnego ojca, a do młodszego tak, jak do własnego syna. Traktujcie waszych rówieśników jak własnych braci. Nie porzucajcie tego, co do czego zyskaliście pewność, dla tego co wątpliwe i zasłyszane od ludzi. Bądźcie łagodni, zachęcając do czynienia dobra, i wyrozumiali, sprzeciwiając się złu. Pod żadnym pozorem nie odwracajcie się od tych, którzy dają wam dobre rady. Bóg powiedział:

„Przemawiajcie do ludzi uprzejmie!” Sura 2 aja 83

Wyrzeknijcie się rzeczy, które sprawiają, że zapominacie o wspominaniu Boga i które zwodzą was z dala od bycia Mu posłusznym, gdyż pokusy te pochodzą od przyjaciół i pomocników Szatana.

Nie pozwólcie by widok tych pokus popchnął was do rozmijania się z prawdą, gdyż ułuda jest olbrzymią stratą. Szukajmy schronienia u Boga Wszechmogącego.

Imam Dżafar Al-Sadik, „Światło Drogi” tłumaczenie: DK

Grafika: alternatywa.pl

podaj dalej:

  • Facebook
  • Drukuj
  • Twitter
  • E-mail

Fatwy na temat inseminacji i zapłodnienia in vitro

25 Wtorek Czer 2013

Posted by islampopolsku in Uncategorized

≈ Dodaj komentarz

Tagi

fatwy

ivf-egg-fertilize-101005-02

Ajatollah Jannati:

Zapłodnienie kobiety używając nasienia jej męża jest dozwolone, jednak należy unikać niedozwolonych czynów by to osiągnąć.

Zapłodnienie kobiety nasieniem innego mężczyzny, bez zgody jej męża, nie jest dozwolone.

Zapłodnienie kobiety nasieniem obcego mężczyzny jest dozwolone jeśli jej mąż jest bezpłodny, wyraża na to zgodę i nie jest to powiązane z żadnym czynem zakazanym.

Jeśli kobieta zostanie zapłodniona nasieniem kogoś innego niż jej mąż, ojcem dziecka jest dawca nasienia, a matką kobieta, która urodziła dziecko.

Ajatollah Sistani:

W pewnych trudnych sytuacjach przeprowadzany jest zabieg zapłodnienia mający na celu zwiększenie szans małżeństwa na posiadanie dziecka. Proces taki wymaga odsłonięcia swych narządów płciowych przed lekarzem. Czy jest to dozwolone?

Odkrywanie narządów płciowych nie jest dozwolone. Jeśli jednak potrzeba posiadania dzieci jest bardzo duża, a ich posiadanie zależy od tego czynu (odsłonięcia narządów płciowych), czyn ten jest dozwolony. Przykładem takiej potrzeby jest na przykład gdy bezdzietna para cierpi z powodu braku dzieci tak bardzo, że staje się to dla nich trudnością niemożliwą do zniesienia.

Są przypadki gdy nasienie mężczyzny jest przechowywane w specjalnych bankach nasienia. Czy dozwolonym jest by muzułmanka-rozwódka poddała zabiegowi zapłodnienia z pomocą nasienia obcego mężczyzny, posiadając lub nie posiadając jego zgody, bez zawarcia małżeństwa? Jak wygląda ta kwestia, gdy nasienie należy do jej byłego męża, a kobieta ta znajduje się w okresie separacji po rozwodzie lub gdy czas ten już minął?

Nie dozwolony jest, by kobieta poddała się zabiegowi zapłodnienia przy użyciu nasienia obcego mężczyzny. Dozwolonym jest, by uczyniła to przy pomocy nasienia własnego męża, nawet jeśli są w separacji, jednak nie jest to dozwolone po upływie okresu separacji.

Jaka jest opinia Ajatollaha Sistaniego na temat sztucznego zapłodnienia?

Sztuczne zapłodnienie kobiety nasieniem nie pochodzącym od jej męża nie jest dozwolone, bez względu na to, czy kiedykolwiek była ona w związku małżeńskim. Nie ma znaczenia, czy mąż lub żona wyrażą na to zgodę. Nie ma też znaczenia, czy zabieg ten zostałby przeprowadzony przez męża tej kobiety lub kogoś innego.

Ajatollah Khamenei

Czy jest dozwolone by kobieta poddała się zabiegowi zapłodnienia przy udziale nasienia obcego mężczyzny by zajść w ciążę?

Nie ma prawnych przeszkód dla zabiegu zapłodnienia kobiety nasieniem pochodzącym od obcego mężczyzny. Powinno się jednak unikać czynów, które są zakazane, takich jak zakazany dotyk i patrzenie. Dziecko poczęte w ten sposób nie należy do męża kobiety, lecz do mężczyzny, który był dawcą nasienia oraz kobiety, której jajeczko i łono przyczyniło się do powstania dziecka.

Ajatollah Hakim

Jeśli para zawrze małżeństwo i mąż nie ma nasienia, czy dozwolonym jest użycie spermy innego mężczyzny, za zgodą męża?

Nie jest to dozwolone z powodu obowiązku ostrożności.

Czy jest dozwolonym w Islamie by kobieta użyła jajeczka innej kobiety, na przykład siostry?

Z powodu obowiązku ostrożności, powinno to być unikane.

Czy Islam zezwala na sztuczne zapłodnienie?

Jest to dozwolone tylko pomiędzy małżonkami.

Czy dozwolonym jest by zapłodnić jajeczko obcej kobiety nasieniem męża i umieścić zarodek w łonie żony, w celu posiadania dziecka?

Pomiędzy dawcą spermy a dawczynią jajeczka nie ma związku małżeństwa, dlatego też taki czyn nie jest dozwolony, ze względu na obowiązek ostrożności.

Ajatollah Saanei

Jaka jest opinia na temat umieszczenia nasienia obcego mężczyzny w łonie kobiety, której mąż jest bezpłodny?

Takie zapłodnienie jest zakazane. Jednak w celu leczenia niepłodności, dozwolonym jest zapłodnienie jajeczka kobiety nasieniem w warunkach laboratoryjnych, a następnie umieszczenie zarodka w łonie kobiety. W takim przypadku dawczyni jajeczka jest matką dziecka, a jego ojcem dawca nasienia, chyba że zrzekł się on swych praw własności co do nasienia (na przykład oddając je do banku nasienia by zostało ono użyte przez kogokolwiek). W każdym przypadku, mąż kobiety nie jest uznawany za ojca tego dziecka. Pomimo to, wszystkie zasady wynikające z relacji ojciec-dziecko, poza dziedziczeniem, powinny zostać zachowane by uniknąć problemów w relacjach rodzinnych. Jeśli zapłodnienie jajeczka poza łonem kobiety jest niebezpieczne, zabieg sztucznej inseminacji może być uznany za dozwolony. Ogólna zasada ‚la haradż’ – zwolnienia z udręki – pozwala na zniesienia zakazu i wydanie zezwolenia. Ta zasada ma także zastosowanie w tym przypadku.

Grafika: http://www.livescience.com/32825-how-does-ivf-work-and-what-lies-ahead.html

podaj dalej:

  • Facebook
  • Drukuj
  • Twitter
  • E-mail

Islam po polsku już na facebooku!

24 Poniedziałek Czer 2013

Posted by islampopolsku in Uncategorized

≈ Dodaj komentarz

Tagi

od nas

190003_345499982244090_1582993547_n

Serdecznie zapraszamy na naszą nową stronę na facebooku https://www.facebook.com/pages/Islam-po-polsku/345499122244176

Na stronie będzie ukazywać się wiele ciekawych tekstów, artykułów i linków. Polubcie naszą stronę, powiedzcie o niej znajomym i dajcie nam znać o jakich tematach najbardziej lubicie czytać na blogu. Miłego czytania!

podaj dalej:

  • Facebook
  • Drukuj
  • Twitter
  • E-mail

O opuszczaniu domu

22 Sobota Czer 2013

Posted by islampopolsku in Uncategorized

≈ Dodaj komentarz

Tagi

islam według Ahlul Bejt

door

Gdy opuszczacie swe domy, róbcie to tak, jakbyście mieli już nigdy do nich nie powrócić. Opuszczajcie je jedynie by być posłusznymi Bogu i mając na uwadze sprawy wiary. W swym postępowaniu zachowajcie wewnętrzny spokój i godność oraz wspominajcie Boga zarówno otwarcie jak i w skrytości.

Jeden z towarzyszy Abu Dharra zapytał jednego z członków jego rodziny gdzie ten przebywa. Odpowiedziano mu, że wyszedł. Gdy towarzysz zapytał kiedy Abu Dharr wróci, usłyszał: „To, kiedy wróci, jest w rękach kogoś innego” ponieważ sam nie miał on nad tym władzy.

Gdziekolwiek się znajdziecie, uczcie się od stworzeń Boga, zarówno tych pobożnych jak i występnych. Proście Boga by zapewnił wam miejsce wśród swych szczerych i prawdomównych poddanych, i by połączył was z tymi spośród nich, którzy przeminęli by udać się dalej. Wychwalajcie Boga, i dziękujcie mu za pokusy, przed którymi was chronił i za występki złych ludzi, które udaremnił. Osłaniajcie swój wzrok przed grzesznymi pokusami i tym co zostało wam zakazane, i podążajcie ścieżką prawych. Bądźcie czujni i obawiajcie się Boga na każdym kroku, tak jakbyście cały czas mogli zboczyć z prostej ścieżki. Nie dajcie się zwieść. Pozdrawiajcie Ludzi Boga, kierując do nich pierwsze słowa jak i odpowiadając na ich pozdrowienie. Pomagajcie tym, którzy proszą was o pomoc w słusznej sprawie, naprowadzajcie tych, którzy się zagubili i nie zważajcie na ignorantów.

Gdy powrócicie do swych domów, wchodźcie do nich niczym zmarli do swych grobów – dbając jedynie o Boże miłosierdzie i przebaczenie.

Imam Dżafar Al-Sadik, „Światło Drogi” tłumaczenie: DK

podaj dalej:

  • Facebook
  • Drukuj
  • Twitter
  • E-mail

Wywiad z Szejchem Arkadiuszem Miernikiem Imamem Stowarzyszenia Jedności Muzułmańskiej

16 Niedziela Czer 2013

Posted by islampopolsku in Uncategorized

≈ 5 Komentarzy

Tagi

od nas, szejch Arkadiusz Miernik, wywiady

DSC02865x

Arkadiusz Miernik (ur. 1981) – jeden z trzech imamów Stowarzyszenia Jedności Muzułmańskiej, związku wyznaniowego zrzeszającego polskich muzułmanów szyickich, w którym odpowiedzialny jest za decydowanie o sprawach wiary, praktyk religijnych oraz w kwestiach dotyczących zasad nauki islamu, interpretacji Koranu i sunny. Pracownik Instytutu Al-Mahdi w Wielkiej Brytanii. Pierwszy Polak, który ukończył studia w systemie Al-Hawza al-Ilmijja (szyickie seminarium duchowne). Tłumacz wielu pozycji muzułmańskich na język polski.

  1. Nazywany jesteś szejchem, co ten tytuł oznacza i jak można zostać szejchem?

 „Szejch” to tytuł nadawany w islamie osobom, które ukończyły odpowiednie studia z zakresu teologii i prawa religijnego i pełnią w społeczności muzułmańskiej funkcję porównywalną z rolą duchownych w innych religiach. W islamie szyickim studia takie odbywają się w instytucjach edukacyjnych zwanych „al-Hawza al-Ilmijja”, które określić można mianem seminariów duchownych. Najważniejsze ośrodki „Hawza” znajdują się w irańskim mieście Qum oraz w irackim Nadżafie, seminaria te znajdują się jednak również w wielu innych krajach. W moim przypadku były to studia w brytyjskim Al-Mahdi Institute, będącym najstarszym, bo mającym za sobą już dwudziestoletnią historię, ośrodkiem Hawza w świecie zachodnim.

  1. Co skłoniło cię do podjęcia tych studiów i co stanowiło dla ciebie największe wyzwanie podczas tego okresu?

 Powód decyzji o podjęciu studiów religijnych był dość prosty – nie wystarczał mi poziom wiedzy o islamie jaki osiągnąć można z popularnych muzułmańskich publikacji książkowych czy internetowych, tym bardziej, że wiele z nich zdominowanych jest przez tanią apologetykę i mało ma wspólnego z rzetelną analizą. Rozpoczęcie zaawansowanych studiów pod okiem rzeczywistych ekspertów umożliwia nie tylko zapoznanie się z wielowiekową tradycją intelektualną islamu, która paradoksalnie jest bardzo często pomijana w popularnym współczesnym dyskursie muzułmańskim; ale też przygotowuje do samodzielnej nawigacji po tekstach źródłowych islamu, uniezależniając człowieka od polegania na opiniach wszelkiej maści apologetów, doktrynerów i popularnych kaznodziei walczących o rząd dusz dzisiejszych muzułmanów. Wszystko to oczywiście pod warunkiem wybrania właściwej uczelni i tu uważam, że nie mogłem trafić lepiej niż Instytut Al-Mahdi. Jest to bowiem instytucja łącząca klasyczny program seminariów muzułmańskich, obejmujący wszystkie tradycyjne dziedziny od języka arabskiego przez egzegezę koraniczną po metodologię prawa, ze współczesnymi metodami interpretacyjnymi i nie-dogmatycznym podejściem do nauki. Najlepszym tego odzwierciedleniem są nauczyciele, z których wiekszość po spędzeniu wielu lat w tradycyjnych seminariach świata muzułmańskiego kontynuowała swe studia na zachodnich uniwersytetach, wypracowując unikalną syntezę obydwu tych podejść do wiedzy. Zapewniają też różnorodność perspektyw – wśród moich nauczycieli byli zarówno uczniowie wiodących konserwatywnych ajatollahów, jak i wieloletni studenci takich reformistycznych myślicieli jak Abdolkarim Soroush. Warto wspomnieć też o tym, że mimo szyickiego charakteru Instytutu zawsze nauczali w nim również sunniccy wykładowcy.

Jeśli chodzi o największe wyzwanie, to poza faktem, że są to studia dość wymagające, takim wyzwaniem był pewien kryzys, jaki wielu studentów przechodzi około drugiego roku studiów. Otworzył się przede mną taki zakres zarówno wiedzy jak i możliwości interpretacyjnych, jakiego się nie spodziewałem, co w pewnym stopniu zburzyło wiele z moich wcześniejszych założeń na temat islamu i jego roli we współczesnym społeczeństwie. Wraz ze zdaniem sobie sprawy z takiego relatywizmu zmniejsza się możliwość wygodnego traktowania religii jako „ucieczki od wolności”, okazuje się bowiem, że religia nie jest zestawem prostych gotowych odpowiedzi, które jakiś mędrzec wypracował już kilka wieków temu w najmniejszych szczegółach i zostaje nam tylko bezrefleksyjnie te odpowiedzi wprowadzać w życie. Religia staje się bardzo dynamicznym procesem, co może nieco wystraszyć młodego studenta, nie do końca jeszcze wyposażonego w metodologię pomagającą się z tym uporać i ułożyć to wszystko w jakąś spójną całość. Taką metodologię zaczyna jednak wypracowywać zwykle około trzeciego roku studiów.

 3. Jak sądzisz, jakie znaczenie ma dla europejskich muzułmanów pojawienie się tego typu organizacji starających się pogodzić religię ze spuścizną kulturową krajów tradycyjnie niemuzułmańskich?

 Europejscy muzułmanie potrzebują europejskich imamów, uczonych, liderów społeczności. Mówiąc „europejskich” nie mam oczywiście na myśli żadnych kategorii narodowo-etnicznych, mam na myśli osoby przygotowane do tego, by wyjść naprzeciw rosnącej potrzebie coraz większej liczby muzułmanów: potrzebie praktyki i ekspresji islamu w ramach europejskiego kontekstu kulturowego. Przebywając w Iranie i Iraku miałem okazję przyglądać się systemowi nauczania w tamtejszych seminariach i pomimo wielkiego szacunku dla tradycyjnego modelu religijnej edukacji oraz podziwu dla kalibru intelektualnego wielu tamtejszych nauczycieli, uważam, że specyficzna sytuacja islamu w Europie wymaga kształcenia jak największej liczby przyszłych duchownych, teologów i liderów w instytucjach łączących tradycyjny program z lepszym rozumieniem naszych specyficznych okoliczności.

 untitled (2 of 13)

 4. Na czym polega ta specyficzna sytuacja islamu w Europie i w jaki sposób islam może się dostosować do danej kultury?

 Jest to jedna z kwestii, w której należy dość ostrożnie dobierać słowa żeby nie zostać źle zrozumianym. Mówienie o potrzebie dostosowania islamu do kultury zakładałoby, że religia jest czymś wobec kultury drugorzędnym. Jest to jeden z powodów, dla których różne projekty budowania „europejskiego islamu” czy inne projekty reformatorskie napotykają na opór ze strony społeczności muzułmańskich lub po prostu cieszą się nikłym zainteresowaniem. Jeśli punktem wyjściowym takich projektów ma być założenie, że islam jest mniej ważny od lokalnych kultur, postępu w sferze obyczajowej czy jakiegoś innego zewnętrznego czynnika i musi się do takiego czynnika dostosowywać, lub też, że jest w jakiś sposób „wadliwy” i potrzebuje zmiany – to trudno się spodziewać by spotkało się to z entuzjamem większej liczby muzułmanów. A przecież nie o to chodzi – chodzi o pytanie jakie mechanizmy istnieją w samym islamie – w odróżnieniu od czynników narzucanych mu z zewnątrz – które umożliwiają mu zakorzenianie się w nowych kulturach. Islamski model interakcji z nową kulturą, w której pojawia się społeczność muzułmańska polega, w wielkim uproszczeniu, na zaakceptowaniu w niej wszystkiego co nie kłóci się w sposób oczywisty z zasadami religii oraz niepraktykowaniu bądź modyfikowaniu tego, co jest z tymi zasadami sprzeczne. Zakres elementów kulturowych, które są wobec religii co najmniej neutralne, a w związku z czym mogą być przez muzułmanów zaadoptowane, jest więc ogromny. Jest to jeden z czynników tak łatwego rozprzestrzeniania się islamu na tak rozległych obszarach geograficznych. Brak równowagi w tym procesie może mieć bardzo negatywne konsekwencje. Z jednej strony możemy mieć do czynienia z przenikaniem do praktyki islamu nie zawsze pozytywnych elementów kulturowych, np. różnych plemiennych kodeksów honorowych. Z drugiej strony możemy mieć do czynienia z tworzeniem się zamkniętych enklaw, oderwanych od rzeczywistości, w której żyją, a więc skazanych na próby tworzenia swojej własnej małej rzeczywistości gdzieś na wiecznym marginesie społeczeństwa. W tym właśnie kierunku poszło wiele społeczności muzułmańskich w Europie Zachodniej, czego wynikiem jest rosnąca liczba osób w nowym pokoleniu, które dotkliwie odczuwają rozdarcie między odziedziczoną formą islamu, a rzeczywistością, w której żyją i próbują radzić sobie z tym w bardzo różne sposoby. Jedni wybierają bunt przeciwko tej rzeczywistości i utopijną próbę dostosowania jej do swej wizji islamu rozumianego jako byt niezmienny, ostatecznie ukształtowany przez klasycznych uczonych gdzieś w okresie późnego średniowiecza. Inni spychają tak rozumiany islam do sfery nominalnej religijności, która nie ma zbyt wielkiego wpływu na ich codzienne życie, zbliżając się do postawy „wierzący,ale niezbyt praktykujący”. Inni z kolei szukają w islamie mechanizmów, które wyprowadzają go z tego stanu zamrożenia w okresie klasycznych uczonych, czyniąc go procesem dynamicznym i relewantnym dla współczesnej kultury w jakiej żyją.

5. Czy europejscy muzułmanie powinni podjąć próbę budowy „Euroislamu”?

 Nie używałbym tego konkretnego terminu „euroislam”. Termin ten został wprowadzony i spopularyzowany przez mieszkającego w Niemczech profesora Bassama Tibiego, którego wizja owego „euroislamu” z teologicznego punktu widzenia opiera się na bardzo chwiejnych podstawach, w związku z czym jest z góry skazana na absolutny margines. Nazywanie innych koncepcji „euroislamem” może więc wywoływać niepotrzebne skojarzenia z teorią Tibiego, co nie przyczyni się do popularności tychże koncepcji wśród muzułmanów. Zresztą, sam autor tego słowa bardzo się gniewa, kiedy ktokolwiek używa jego terminu,mając na myśli coś innego niż on – często to podkreśla – mimo, że jest to słowo dość ogólnikowe, pasujące do wielu możliwych propozycji modelu islamu w Europie.

Jest natomiast nieuniknione, że coraz większa liczba mieszkających w Europie muzułmanów będzie wyrażać swój islam w konktekście kultury, w której żyją. To nawet nie jest kwestia tego czy „powinni” czy nie, jest to po prostu naturalne i nieuniknione, co nie oznacza oczywiście, że dwie pierwsze grupy muzułmanów, o których wspomniałem wcześniej, zupełnie znikną. Nie oznacza to również, że zwolennicy takiego europejskiego islamu będą ową europejskość rozumieli koniecznie w kategoriach liberalnych, czego zdaje się oczekiwać wiele osób domagających się od muzułmanów „europeizacji” czy reformy. Czy się to komuś podoba czy nie, różne bardziej konserwatywne idee także są częścią europejskiej kultury.

6. Ale w Europie mamy już kilka pokoleń muzułmanów tu urodzonych, jednak nadal mających problem z zakorzenieniem się w naszej kulturze. W Niemczech, na przykład, doszło do „zabójstw honorowych” właśnie wśród takich młodych muzułmanów, a w ostatnim czasie aresztowano także sporą liczbę konwertytów niemieckich pod bardzo poważnymi zarzutami – próby zamachu terrorystycznego. Jak uważasz, skąd biorą się takie postawy wśród młodych muzułmanów, szczególnie tych urodzonych w Europie? Czy może być to kwestia braku autorytetów religijnych lub wychowania?

 Po pierwsze jest to proces, który dopiero się zaczął, a po drugie, tak jak powiedziałem wcześniej, rosnąca liczba muzułmanów poszukujących europejskich ekspresji swej religii nie będzie oznaczać całkowitego zaniku tych, którzy przed zwiększającą się złożonością współczesnego życia będą szukać ucieczki w różnych trybalizmach czy reakcyjnych fundamentalizmach. Nie chcę żeby źle mnie zrozumiano – nie twierdzę, że rozpoczął się proces, który szybko przyniesie panaceum na wszelkie problemy społeczności muzułmańskich. Nie jestem ani naiwnym idealistą nie dostrzegającym problemów z islamem w Europie ani apologetą starającym się te problemy jakoś przypudrować czy wybielić. Wręcz irytuje mnie taka całkowita jednostronność dominująca po obu stronach dyskursu, zarówno po stronie muzułmańskiej jak i po stronie tak zwanych „islamosceptyków”. Muzułmanie w Europie mogą być w dyskursie antyislamskim albo liberalnymi sekularystami, i są wtedy nazywani „umiarkowanymi”; albo stanowiącymi zagrożenie ekstremistami, nic pośrodku. Strona muzułmańska z kolei wszelkie negatywne zjawiska zbywa najczęściej prostym stwierdzeniem „to nie jest islam”, które choć na pewnym poziomie jest często prawdziwe, to tak naprawdę wywołuje więcej pytań niż daje odpowiedzi. Islam jest albo religią terroru albo religią pokoju, muzułmanki są albo „zakrytymi perłami” albo uciskanymi niewolnicami, wielokulturowość to albo fajne kolorowe wzbogacanie kultury albo jej sytematyczne niszczenie w ramach wielkiego lewackiego spisku. Naprawdę rzeczowa dyskusja w tym temacie to prawdziwa rzadkość, wymaga ona bowiem nie tylko rzetelnej wiedzy, ale i wysokiego poziomu uczciwości intelektualnej, a o tą ostatnią niestety coraz trudniej.

Jeśli chodzi o przyczyny radykalizmu wśród młodych muzułmanów to jest to temat na książki i poważne badania i coraz więcej się takowych pojawia. Trudno byłoby mi udzielić wyczerpującej odpowiedzi w krótkim wywiadzie, ponieważ mamy do czynienia z całą listą przyczyn. Wymieniony przez ciebie brak autorytetów religijnych jest jednak z pewnością istotny. Przepaść między skostniałym, legalistycznym islamem propagowanym przez wielu tradycjonalistów a rzeczywistością w jakiej żyje wielu młodych europejskich muzułmanów sprawia, że chociaż w sferze tożsamości islam jest dla nich bardzo istotny, jako coś odróżniającego ich od szerszego społeczeństwa, przez które często czują się wykluczeni, to jednak w sferze praktyki, w codziennym życiu szukają zupełnie innych wzorców. Każdy kto ma o europejskich społecznościach muzułmańskich wiedzę „z wewnątrz” wie jak wielu młodych ludzi pociąga propagowana przez część kultury hiphopowej mentalność gangów i jak wielu z nich kierowanie się w codziennym życiu etyką islamu uważa za coś dobrego dla frajerów i dla pokolenia „tatuśków”. To oczywiście tylko jeden z przykładów. Innym jest występująca u wielu młodych mężczyzn młodzieńcza chęć udziału w jakiejś politycznej walce o „słuszną sprawę”, która już od pokoleń przejawia się w Europie radykalizmem „antyimperialistycznym”. Kiedyś ideologiczną podbudowę takiego radykalizmu zapewniała skrajna lewica, dzisiaj jest to coraz częściej polityczny islam. Jest coś bardzo symbolicznego w konwersji Carlosa „Szakala” na radykalny islam.

7. Użyłeś określenia islam polityczny i w tym kontekście często słyszy się o islamie wahhabickim. Wyjaśnij jak rozumiesz ten ruch i jego wpływ na postrzeganie islamu przez muzułmanów i innowierców?

 Wahhabizm to przede wszystkim dekonstrukcja tradycyjnego islamu. Jest to sięgający 18 wieku ruch, który głosząc hasło powrotu do Koranu i sunny postanowił pozbyć się większości tradycji intelektualnej islamu, znacznej części duchowego wymiaru religii, a nawet pozbywa się muzułmańskiego dziedzictwa materialnego równając z ziemią religijne zabytki. Muhammad Ibn Abdul Wahhab, od którego nazwiska wywodzi się nazwa tego ruchu, wyszedł z założenia, że większa część historii intelektualnej islamu była historią herezji, bezpodstawnych innowacji i niedopuszczalnych wpływów zewnętrznych, a receptą na powrót do prawdziwego według niego przesłania religii jest ograniczenie się do bardzo literalistycznego i purytańskiego rozumienia Koranu i hadisów. Efektem jest więc skrajnie redukcjonistyczny i antyracjonalistyczny ruch postulujący odtworzenie warunków społecznych Arabii siódmego wieku i ówczesnego rozumienia świata. Naturalną konsekwencją takiego podejścia jest też interakcja z „innymi” polegająca na próbie dominacji lub na izolacji. Czołowe autorytety religijne wahhabizmu zalecają w swych fatwach kontakty towarzyskie z niemuzułmanami oraz z muzułmanami uważanymi za „błądzących” jedynie w celu ich nawrócenia. Takich, u których nie ma nadziei nawrócenia ich na wahhabizm, należy unikać. Nie muszę chyba dodawać, że takie rozumienie islamu jest poletkiem dla wszelkiej maści skrajnych postaw.

Wpływ wahhabizmu na postrzeganie islamu przez samych muzułmanów jest dość spory ponieważ metody jego promocji wśród muzułmanów za pomocą olbrzymich nakładów finansowych opierają się na unikaniu za wszelką cenę informowania, że promowana jest specyficzna wersja islamu wywodząca się z 18-wiecznej myśli Muhammada Ibn Abdul Wahhaba. Jest ona zawsze kamuflowana jako „prawdziwy islam”, „Koran i sunna tak jak rozumieli je towarzysze Proroka”, itd. Wielu dzisiejszych muzułmanów-sunnitów nie jest więc nawet świadoma tego, że przejmuje idee wahhabickie, które często stoją w sprzeczności z klasyczną tradycją sunnicką.

Jeśli zaś chodzi o wpływ wahhabizmu na postrzeganie islamu przez niemuzułmanów to oczywiście wahhabizm jest uosobieniem i potwierdzeniem większości lęków związanych z islamem. To właśnie dlatego w środowiskach tzw. „islamosceptyków” tak często słychać głosy, że wahhabizm jest islamem w jego czystej postaci, który szczerze mówi o tym, co inni muzułmanie rzekomo chcą ukryć lub przemilczeć. Nic nie daje lepszego potwierdzenia teorii o islamskim zagrożeniu niż wahhabizm, dlatego zrównanie islamu z wahhabizmem jest dla tych środowisk bardzo wygodne i użyteczne.

8. Co zatem oznacza inna nazwa jaką często słyszymy w tym kontekście – salafizm? Czym salafici różnią się od wahhabitów?

 Niczym. Nie są to dwie odrębne grupy, ale dwie różne nazwy tego samego ruchu. „Salafizm” to nazwa, którą określają siebie sami wahhabici, podczas gdy „wahhabizm” to nazwa, której używają osoby spoza tego ruchu. Jak powiedziałem wcześniej, niezwykle ważne jest dla wahhabitów prezentowanie się jako prawdziwy, czysty islam, w czym oczywiście przeszkadza nazwa jasno wskazująca fakt, że są tylko jedną z wielu interpretacji i to wywodzącą się z 18 wieku. Dlatego też uważają nazwę „wahhabici” za obraźliwą i nalegają by używać w odniesieniu do nich nazwy, która lepiej się kojarzy i lepiej współgra z ich uniwersalistycznymi roszczeniami. Taką nazwą jest salafizm (arab. „salafijja”). Słowo „salaf” oznacza bowiem pierwsze trzy pokolenia muzułmanów, włączając w to towarzyszy Proroka Muhammada, a więc „salafi” czy salafita to człowiek podążający ich śladami. Co prawda nazwa „salafijja” była w przeszłości używana przez inne ruchy niż wahhabizm, przede wszystkim przez egipski prąd reformatorski Muhammada Abduha, ruchy te jednak zanikły a nazwa została ostatecznie zawłaszczona przez wahhabitów i dzisiaj „wahhabita” i „salafita” to synonimy.

9. Czy możesz powiedzieć dlaczego „wahabizm” staje się tak popularny wśród konwertytów i do jakiego stopnia ta kwestia dotyczy Polski.

Pierwszy i najbardziej oczywisty powód popularności wahhabizmu wśród konwertytów już wymieniłem – wahhabici są najbardziej aktywnymi „nawracaczami” i mają często do dyspozycji ogromne środki finansowe na ten cel. Człowiek zainteresowany islamem ma więc największą szansę trafić właśnie na nich. Poza tym wahhabizm jest w swej naturze bardzo niedojrzałym sposobem rozumienia i ekspresji religii, co często współgra z pierwszą niedojrzałą fazą,jaką przechodzi wielu neofitów na początku swej drogi w nowej religii. U wielu z nich na szczęście religijność ta z czasem dojrzewa. Innym powodem, dla którego wahhabizm pociąga wiele młodych osób jest fakt, że jest on świetnym substytutem subkultury. Dziesięć czy dwadzieścia lat temu większość młodych ludzi szukających ujścia dla swego nonkonformizmu znajdowała je w różnych subkulturach młodzieżowych, z których większość już dzisiaj zanikła. Ważnymi elementami takich subkultur było podkreślenie swojej inności, oryginalna tożsamość, jakaś radykalna utopijna ideologia dająca poczucie udziału w jakiejś ważnej sprawie, wyróżniający wygląd, jakiś wróg z innej subkultury, z którym się walczyło przynajmniej na słowa. Wahhabizm świetnie spełnia wszystkie te kryteria. Poza młodzieńczymi pobudkami, wahhabizm jest też dla niektórych ludzi atrakcyjny jako podręcznikowy przykład ucieczki od wolności. Nieskomplikowana religijność, eliminująca wszelkie wątpliwości i budzącą niepokój dowolność, dająca poczucie posiadania wszystkich, i co ważne – prostych, odpowiedzi, niemal żołnierskie naśladownictwo zwalniające z konieczności stawiania czoła złożoności – to wszystko jest wbrew pozorom bardzo pociągające. Wojciech Eichelberger bardzo trafnie określa tego typu religijność mianem życiowej „protezy”.

W Polsce do tej pory wahhabizm był głównie domeną pewnej liczby konwertytów, w dodatku dla wielu z nich był przejściową przygodą, a ich działalność ograniczała się przede wszystkim do internetu. W tej chwili mamy coraz więcej sygnałów, że może się to zmieniać. Na dziś nie ma na szczęście w Polsce jeszcze żadnych oficjalnych struktur wahhabickich – żadnej organizacji, wahhabickiego meczetu czy nawet związanych na stałe z polską duchownych –i polskie społeczności muzułmańskie, a być może też i polskie władze, powinny dołożyć starań żeby tak pozostało. Prawdopodobnie jednak się na to nie zanosi.

10. Czy uważasz, że wzmożona od niedawna sytuacja napięcia wobec muzułmanów w Polsce jest efektem radykalizacji islamu w naszym kraju? Powstaje coraz więcej inicjatyw mających na celu ośmieszenie religii islamu i to niejednokrotnie w sposób bardzo wulgarny. Czy sytuacja ta może ulec zaostrzeniu i jak odbije się to na wizerunku muzułmanów w Polsce i naszych kontaktach z niemuzułmanami?

 Ten wzrost napięcia, który na razie jest zjawiskiem głównie internetowym, ma więcej wspólnego z przenoszeniem na polski grunt anglojęzycznej,antyislamskiej blogosfery niż z działalnością samych polskich muzułmanów. Owszem, pewne aspekty działalności niektórych polskich organizacji muzułmańskich budzą podejrzenia części tych środowisk,co do szczerości deklarowanych intencji, głównie jednak mamy do czynienia z przenoszeniem na wszystkich muzułmanów, a więc również i tych mieszkających w Polsce, wizerunku islamu kreowanego przez anglojęzyczną blogosferę. Wizerunek ten jest zaś zlepkiem tak prawdziwych jak i zmanipulowanych informacji, okraszonych najczęściej domorosłą pseudoekspertyzą z zakresu nauk islamu i przedstawia muzułmanów jako monolit, co sprzyja traktowaniu każdego wyznawcy islamu w identyczny sposób, niezależnie od tego czy jest afgańskim talibem czy polskim szyitą. A ponieważ wszystko to odbywa się w Polsce głównie w zapewniającym anonimowość i brak realnych międzyludzkich relacji internecie, łatwo tu o wyrażanie nastrojów w ekstremalny czy wulgarny sposób.

11. Do jakiego stopnia takie reakcje na pojawiające się przejawy religijności muzułmańskiej mogą być adekwatne i uzasadnione? Czy mamy do czynienia tylko z objawami islamofobii i uprzedzeń czy może jest to po części uzasadniona krytyka?

 Istnieją zarówno ekstremistyczne interpretacje islamu mające agresywne ambicje polityczne, jak i literalistyczno-purytańskie interpretacje produkujące ludzi o średniowiecznej mentalności. Nawetjeśli stanowią mniejszość to nie jest to absolutny margines i owocuje to jednak wieloma zjawiskami, które są po prostu nie do przyjęcia. Z takiego punktu widzenia oczywiście istnieją powody do obaw i nie każda krytyka wypływa ze zwykłych uprzedzeń. Problem jednak w tym, że to, co zaczyna się jako zrozumiały sprzeciw wobec pewnych niedopuszczalnych zjawisk może łatwo przekształcić się w zwyczajny populizm. Odpowiedzialność zbiorowa, granie na najniższych instynktach ludzi, przedstawianie uproszczonej wizji rzeczywistości i jeszcze bardziej uproszczonych rozwiązań, demonizacja czy wręcz dehumanizacja całych grup społecznych – to wszystko typowe elementy populizmu, które wydają się dominować dzisiejszy dyskurs antyislamski. A to jest już niebezpieczne. Weźmy jako przykład jeden z naczelnych elementów tego dyskursu – przedstawianie rzekomego zagrożenia demograficznego ze strony muzułmanów w Europie. Już nawet przedstawiciele co bardziej rozsądnych środowisk krytyków islamu muszą przyznawać, że wizja „Eurabii”, w której muzułmanie zdobywają liczebną większość w Europie Zachodniej, jest wyssana z palca. Opiera się na całkowicie przekłamanym założeniu, że początkowe tempo emigracji oraz liczby narodzin w rodzinach muzułmańskich nie tylko się utrzymuje,ale też będzie utrzymywać się w dalszym ciągu. Dowody na nieprawdziwość tej tezy są już niezbite,ale dyskurs antymuzułmański w dalszym ciągu jest zdominowany przez twierdzenie, że już w niedalekiej przyszłości czeka nas eurokalifat. Takie przedstawienie sprawy sprzyja z kolei postawom skrajnym i radykalizacji nastrojów – bo przecież jeśli sytuacja jest aż tak alarmująca, to uratować Europę może tylko podjęcie bardzo radykalnych środków. Wystarczy zresztą nawet pobieżnie przejrzeć wyrastające jak grzyby po deszczu fora antymuzułmańskie na portalach społecznościowych, na nastroje jakie tam panują i pomysły jakie padają. Zdaję sobie oczywiście sprawę z tego, że spora część tego zjawiska to po prostu nieprzemyślane internetowe wylewanie młodzieńczego gniewu, ale w takich przypadkach podgrzewanie atmosfery zawsze doprowadzi jakąś małą grupę osób do porzucenia słów na rzecz czynów. Pod tym względem jest to proces podobny do internetowej radykalizacji młodych muzułmanów. Mając wgląd „od wewnątrz” doskonale wiem, że znaczna część młodych muzułmańskich radykałów przechodzi po prostu zwykłą fazę buntu, podkręcaną ekstremistyczną propagandą. Problem jednak w tym, że w takich grupach wzajemnie radykalizujących się osób, w których ludzie bombardują się nawzajem drastycznymi filmami zabijanych muzułmanów z różnych części świata, zawsze znajdzie się ktoś kto ten młodzieńczy bunt przeniesie na następny poziom.

 7187_4599752401854_1455239803_n

12. Część krytyków islamu deklaruje jednak, że nie występują przeciwko samej religii i rozróżniają między umiarkowanymi muzułmanami a ekstremistami?

Owszem, ale jednocześnie konstruują definicję „umiarkowania” w taki sposób, że „umiarkowanymi” są według nich tylko najwięksi liberałowie. Jeśli definicją umiaru jest równowaga między dwoma skrajnościami to w kontekście islamu umiar leży chyba między ultraortodoksyjnym radykalizmem a ultraliberalnym modernizmem? Według takiej definicji niepraktykująca feministka-lesbijka nie ma nic wspólnego z „umiarkowanym” islamem, reprezentuje jedną z przeciwnych sobie skrajności, a bardziej zachowawcze poglądy nie wykluczają nikogo z umiarkowania i nie czynią z nikogo radykała. Niestety poglądy, które w ustach niemuzułmanina uchodzą za co najwyżej „konserwatywne”, automatycznie stają się „radykalne” kiedy wypowiada je muzułmanin. Przykładowo, jeśli ktoś ze środowisk katolickich krytykuje świeckość i laicyzację to nie zakłada się, że ma na myśli cokolwiek więcej niż krytykę spadku religijności i udziału religijnej moralności w życiu społecznym. Gdy to samo mówi muzułmanin zakłada się, że ma na myśli obalenie porządku demokratycznego i wprowadzenie totalitarnego kalifatu.

13. W odpowiedzi na obawy Europejczyków słyszy się coraz więcej deklaracji, szczególnie ze strony muzułmanów o umiarkowanych poglądach, że wystarcza im istniejąca wolność wyznania i nie chcą wprowadzenia zasad szariatu do istniejących w tych krajach systemów prawnych. Czy uważasz, że w związku z tym obawy o wprowadzenie szariatu są realne i czy żyjący w Europie muzułmanie naprawdę potrzebują oficjalnego prawa szariatu?

Myślę, że w debacie na temat szariatu pomocne byłoby porównanie go do niemalże analogicznego systemu – żydowskiej halachy. Celem tego porównania jest uzyskanie pewnej perspektywy, o którą coraz trudniej w rozmowach o szariacie. Obydwa są systemami regulującymi codzienne życie wiernego, będącymi wynikiem interpretacji tekstów religijnych pod kątem prawnym przez tzw. uczonych w prawie, którzy w braku centralnych instytucji religijnych czasem są rzeczywistymi ekspertami, a czasem samozwańczymi pół-amatorami. W obydwu systemach bardzo wiele zależy od tego których uczonych dany wierny uważa za autorytety, stosując się do ich orzeczeń. Obydwa systemy w swoich najbardziej konserwatywnych i ortodoksyjnych formach zawierają niemało elementów jeżących włos na głowie wpółczesnego Europejczyka. W obydwu wyłoniły się prądy dokonujące ich rewizji i reinterpretacji, które oczywiście w judaizmie miały o wiele więcej czasu na rozwój niż w islamie, w którym proces ten rozpoczął się bardzo niedawno. Obydwa są systemami, których większość dotyczy sfery indywidualnej praktyki religijnej i wbrew powszechnej opinii nie są odpowiednikami tego, co nazywamy na zachodzie „prawem”. Nie dość, że większość zasad szariatu i halachy dotyczy sfer, którymi „prawo” zupełnie się nie interesuje, to w dodatku próżno w systemach szariatu i halachy szukać wielu aspektów dla „prawa” typowych.

Obydwa te systemy zawierają też oczywiście różne regulacje życia społecznego, doczekały się więc swojego upolitycznienia będącego próbą dostosowania klasycznych, przednowożytnych teorii politycznych judaizmu i islamu do warunków nowej koncepcji w historii obydwu tych religii – państwa narodowego. W judaizmie pojawiła się więc idea tzw. państwa halachicznego, do dzisiaj promowana przez szereg środowisk politycznych w Izraelu. W islamie natomiast po upadku kalifatu szereg myślicieli i aktywistów wypracowało ideę państwa muzułmańskiego i szariatu zreinterpretowanego w duchu popularnych wówczas idei totalitarnych jako kompletny system rządzenia takim państwem. Ta koncepcja odbiega w istotnych punktach od klasycznej, przednowożytnej muzułmańskiej myśli politycznej, mam nadzieję że czas pozwoli mi kiedyś na dłuższe i poważniejsze opracowanie tego tematu. Poważniejszego opracowania powinien zresztą doczekać się w naszym kraju sam temat szariatu, póki co mamy do czynienia z gorącą debatą na temat, o którym mało kto coś więcej wie. (w ramach wprowadzenia do tematu zachęcamy do lektury krótkiego artykułu A. Miernika pt. „Czym jest szariat” dostępnego na naszym blogu – redakcja)

Jeśli chodzi o szariat w Europie to wszyscy praktykujący muzułmanie kierują się taką czy inną jego interpretacją w życiu indywidualnym i rodzinnym oraz w ramach swoich instytucji religijnych i jest to zakres wystarczający. Inną sprawą jest to, że nawet w tym zakresie pojawia się potrzeba projektu sformułowania szariatu na potrzeby europejskich muzułmanów, w muzułmańskiej teorii prawniczej obecna jest bowiem zasada według której czas i miejsce mają wielki wpływ na formację szariackich regulacji.

14. Dziękuję za rozmowę.

 Dziękuję za zainteresowanie.

Wywiad przeprowadził Tomasz, jeden z redaktorów strony „Islam po polsku” ( http://www.islampopolsku.wordpress.com )

podaj dalej:

  • Facebook
  • Drukuj
  • Twitter
  • E-mail

Klęska głosicieli

14 Piątek Czer 2013

Posted by islampopolsku in Uncategorized

≈ Dodaj komentarz

Tagi

islam według Ahlul Bejt

terorororor

 

Ten, który bezrozumnie głosi jest niczym próżny człowiek, który nie posiada ani własności ani pieniędzy, gdyż ludzie nie pogardzają innymi ze względu na ich ubóstwo, ale ze względu na ich próżność. Zawsze dąży on do niezgody z innym w tym, co nie należy do jego obowiązków, a ten, który potępia inne stworzenia w sprawach, do których sam nie został uprawiony, tak naprawdę kwestionuje sens stworzenia i absolutnej władzy. Bóg powiedział:

„Wśród ludzi znajdzie się taki, który sprzecza się w sprawie Boga, bez żadnej wiedzy, bez przewodnictwa po drodze prostej : i bez Księgi dającej światło.” Sura 31 aja 20.

Nikt nie otrzyma większej kary niż ten, który rości sobie prawo do posiadania wiedzy, nie znając prawdy ani jej znaczenia.

Zajd ibn Thabit powiedział swemu synowi: „Synu, nie dopuść byś znalazł się u Boga na liście próżnych głosicieli”. Święty Prorok powiedział: ” W mojej wspólnocie przyjdzie taki czas, gdy człowiek głoszący będzie ceniony bardziej od człowieka, który zdobywa wiedzę, a  zdobywający wiedzę będzie ceniony bardziej od tego, który wciela ją w czyn. Najwięcej hipokrytów w mojej społeczności jest wśród recytatorów Koranu”

Bądźcie tam, gdzie religia zaleca wam być i tam gdzie zostało wam nakazane. Najdokładniej jak możecie chrońcie swe wnętrza przed ludźmi. Sprawcie, by wasze wewnętrzne dowody posłuszeństwa Bogu stworzyły między wami taką bliskość, jak bliskość duszy i ciała, i by stały się one wyznacznikiem waszej relacji z tym, który was stworzył. Poszukujcie Bożej pomocy we wszystkich sprawach i pokornie proście o przebaczenie na krańcach dnia i nocy. Bóg powiedział:

„Wzywajcie waszego Pana w pokorze i w skrytości! Zaprawdę, On nie miłuje ludzi, którzy przekraczają granice!” Sura 7 aja 55

Zaprawdę, W naszych czasach jedną z cech i znaków rozpoznawczych głosicieli jest występek. Obawiajcie się Boga we wszystkich sprawach, byście nie oddali się pogoni za żądzami ku własnemu zatraceniu.

Imam Sadyk (pokój z nim) „Światło Drogi” tłumaczenie DK

 

podaj dalej:

  • Facebook
  • Drukuj
  • Twitter
  • E-mail

Tadż Mahal

12 Środa Czer 2013

Posted by islampopolsku in Uncategorized

≈ Dodaj komentarz

Tagi

podróże, poezja Grzegorza Gniadego-zaangażowany egzystencjalizm

taj-mahal

Tadż Mahal, zwany również koroną pałaców lub świątynią miłości, znajduje się w indyjskim mieście Agra. To jeden z najpiękniejszych zabytków kultury muzułmańskiej. Ten kompleks budynków wybudowany został w XVII wieku przez Szaha Dżahana dla upamiętnienia swojej żony, Mumtaz Mahal, która zmarła przy porodzie. Tadż Mahal jest symbolem tragicznej miłości Szaha a także grobowcem w którym spoczęli oboje, ułożeni twarzą w stronę Mekki. Budynek ozdobiony jest kaligrafiami fragmentów Koranu, natomiast boki grobowca Mumtaz przyzdobione są 99 imionami Boga. Przy głównym kompleksie znajdują się cztery minarety mierzące ponad 40 metrów wysokości. Na głównej bramie, symbolizującej wrota do Raju, znajduje się inskrypcja:
„O ty, duszo uspokojona, Powróć do twego Pana, zadowolona i z upodobaniem przyjęta!” (Sura 89, aja 27-28).
Główny kompleks otoczony jest pięknymi ogrodami z kanałami wodnymi i fontannami. W meczecie znajdującym się przy grobowcach regularnie odbywają się modlitwy.

Zapraszamy wszystkich do przeczytania wiersza Grzegorza Gniadego znajdującego się poniżej.

,,Grób Mumtaz Mahal”

Diamenty wielkości ludzkiej dłoni
Chryzolity znad Nilu
baldachim mrugający tysiącem pereł
Srebrne balustrady
Kamienne kwiaty
Arabski napis:szukam schronienia
w Panu Ludzi

Stary derwisz siedząc na posadzce
mamrocze:życie jest mostem
przejdź po nim
nie buduj na nim
Ptaki uwiły gniazdo pod kopułą

Cisza
Pustka

Grafika: http://rajivawijesinha.files.wordpress.com/2010/08/taj-mahal.jpg

podaj dalej:

  • Facebook
  • Drukuj
  • Twitter
  • E-mail

O miłości do Proroka Muhammada(Pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) i podporządkowanie się mu. Część II

09 Niedziela Czer 2013

Posted by islampopolsku in Uncategorized

≈ Dodaj komentarz

Tagi

sufizm

1111111

 

Prorok(s) powiedział: „W istocie Bóg kocha pokutujących, to znaczy byt doświadczany, który chce, by Bóg go doświadczał poprzez tych, którym wyrządził krzywdę“. Następnie byt powraca do nich, spełniając dobre uczynki, wynagradzając im zło, jakie popełnił, kierując się do tych, których prześladował. Bóg nie może doświadczać ich przez brak posłuszeństwa. Nie przypisujemy mu zatem takiego postępowania, nawet jeśli wszystkie czyny jako takie są mu przypisane, ponieważ stają się one występkiem tylko wtedy,  gdy Bóg tak postanowił. Wszystkie czyny Boga są bowiem doskonałe jako takie.

Święty Koran Sura Kobiety ajat 78, 79

Gdziekolwiek byście nie byli, doścignie was śmierć – nawet gdybyście byli w wieżach potężnych i wysokich. Jeśli zdarzy im się coś dobrego, to mówią: „To pochodzi od Boga“ ; a jeśli dosięgnie ich jakieś zło, to mówią: „To z twojego powodu“. Powiedz: „Wszystko pochodzi od Boga“. Cóż jest jednak z tymi ludźmi, że nie pojmują prawdy niczego, co zostało powiedziane(ani tego co się zdarzyło).

(O człowieku!) Zawsze, gdy  spotyka cię coś dobrego, pochodzi to od Boga; a zawsze, gdy spotyka cię coś złego, pochodzi to od ciebie samego. My posłaliśmy cię do ludzkości jako Wysłannika. A Bóg wystarczy jako świadek.

Miłość, jaką Bóg obdarza  tych, którzy się oczyszczają, wynika z relacji podporządkowania. Bóg powiedział:

„…Zaprawdę Bóg miłuje tych, którzy zwracają się ku Niemu ze szczerą skruchą (za popełnione grzechy i błędy), i miłuje tych, którzy się oczyszczają“.

Święty Koran Sura Krowa ajat 222

Oczyszczenie jest atrybutem Boskim uświęcenia i sublimacji. Oczyszczenie sługi polega na wyzbyciu się tych cech charakteru, których nie powinien w sobie posiadać, ponieważ nawet jeśli jedna z tych cech jest pozytywna wobec innej, zostaje uznana za niechwalebną sama w sobie przez prawo objawione. Bóg kocha ten byt z chwilą, gdy wyzwala się od złych skłonności, takich jak pycha, tyrania, chełpliwość, arogancja i próżność.

Niektóre spośród tych cech nie zamieszkują w sercu od razu z powodu pieczęci boskiej, jaka została w nim odciśnięta. Bóg dodaje jednak w następującym wersecie:

„Tacy(jak on) spierają się o Boże znaki i Objawienia, nie mając żadnej władzy (ku temu), która by do nich przyszła. To jest ciężkie i wstrętne (przewinienie) u Boga i u tych, którzy wierzą. W taki sposób Bóg wyciska (pieczęć) na każdym sercu wyniosłym i tyrańskim“.

Sura: Wierny ajat 35

Bóg może więc ujawnić pychę i tyranię w skrajny sposób u człowieka, który nie zasługuje na łaskę albo ze względu na swoją wyniosłość, albo ze względu na swoje występki czy też ze względu na swoją postawę w sposób ogólny.
Człowiek, który nie posiada wiedzy, będzie popełniał błędy, zasługując na naganę. W tym celu właśnie Bóg zachował swojego Proroka.

„(Bóg) rzekł: „On (będąc niewiernym) nie należy do twojej rodziny. Jego postępowanie jest niesprawiedliwe (i jest świadectwem niewiary). Nie proś mnie zatem o to, o czym nie masz żadnej wiedzy. Zaprawdę, Ja napominam cię, abyś nie zachowywał się tak, jak jeden z nieświadomych“.

Święty Koran: Sura Hud ajat 46

Nie jest wykluczone, iż ten , kto nie posiada wiedzy, zachowuje się  wobec  podobnego sobie jak byt wyższy, okazując to samo uczucie wobec swojego Pana. Chełpienie się przed innym człowiekiem jest jednoznaczne z takim samym postępowaniem wobec siebie samego. Tymczasem nie sposób pysznić się i uznawać za wyższego aniżeli  jest  w istocie dany człowiek. Duma i zarozumiałość są symbolem niewiedzy. Jest rzeczą absurdalną, by jakiś człowiek mógł uznać siebie za istotę wyższą aniżeli jego Twórca, chyba że potrafiłby poznać Go jako Twórcę albo też nie wiedziałby, że posiada ten przymiot. Jednakże, jeśli człowiek zachowuje przekonanie o tym, iż jest wyższy aniżeli On, to w istocie nie wie, że jego Stwórca jest obdarzony cechami doskonałości. Jest rzeczą oczywistą, iż jeśli człowiek nie posiada tej wiedzy, wydaje mu się, że jest piękny i bez niej. Bóg okazuje mu więc swoją niechęć, nie kochając go z powodu niewiedzy, która jest jego własną, przy założeniu, że duma nie wynika bynajmniej z okoliczności, jakie wywołuje brak wiedzy. Niewiedza jest bowiem śmiercią, tak jak wiedza jest życiem. Bóg mówi o tych okolicznościach:

„…Czyż ten, kto był martwy(duchem), a My podnieśliśmy go do życia i uczyniliśmy dla niego światło, dzięki któremu porusza się pomiędzy ludźmi…“

Święty Koran: Sura Trzody ajat 122

„…Zaprawdę Bóg miłuje tych, którzy zwracają się ku Niemu ze szczerą skruchą, i miłuje tych, którzy się oczyszczają“

Święty Koran: Sura Krowa ajat 222

Wierni z tymi zaletami oczyszczają podobnych sobie w taki sam sposób, jak oczyścili się sami, i w ten sposób ich czystość jest przekazywana. Zachowują się tak, jakby byli na miejscu P, choć w istocie Prawdziwego bytu, choć w istocie Bóg jest jedynym, który oczyszcza prawdziwie. Bóg chroni ich od błędów, by uniemożliwić rozwinięcie innych w oparciu o te istniejące. I tak właśnie odbywa się oczyszczenie dzięki wiedzy, jaką posiada człowiek.
Ci którzy są wysłannikami i namiestnikami boskimi wśród bytów, należą do tych, którym Bóg udzielił namiestnictwa wobec ludzi, czyniąc ich swoimi przedstawicielami. Tymczasem każdy byt ludzki jest zobowiązany czuwać nad swoimi zdolnościami bez względu na to, czy byłyby one zmysłowe, czy wyższe. Bóg sam wyjaśnił znaczenie czystości, poprzez którą oczyścił byty, jakimi zarządza.
Miłość, jaką Bóg darzy wytrwałych, wynika z radości podporządkowania się Jemu i Jego Wysłannikowi. On ich doświadczył i oni poskarżyli się temu, kto zesłał na nich doświadczenie. Niepowodzenia spotykają ich na drodze ku Bogu i mimo zniechęcenia i słabości znoszą je dla Niego, choć są trudne do zniesienia. Jest rzeczą oczywistą, że są one trudne, ponieważ w przeciwnym razie nie byłyby doświadczeniem. Cierpiący znajdują wytchnienie wyłącznie w Bogu, szukając u niego schronienia, kładąc kres cierpieniu zgodnie z tym, co powiedział Hiob:

„I (Wspomnija) Hioba (pośród tych, których uczyniliśmy przywódcami): On wzywał swego Pana, mówiąc: „Oto nawiedziło mnie nieszczęście(i nie mogę już oddawać Tobie czci tak, jak powinienem). A Ty jesteś Najmiłosierniejszym spośród miłosiernych“.

Święty Koran: Sura Prorocy ajat 83

Ośmielił się więc żalić Bogu i chwalił go w sytuacji tego doświadczenia. A Bóg uznał go za cierpliwego:

„…Zaiste, znaleźliśmy go cierpliwym i wytrwałym. Jakże wspaniały to sługa!. Zaprawdę, on zawsze zwracał się (Do Boga) skruszony.“

Święty Koran: Sura Sad ajat 44

Oto doświadczenie polegające na tym, iż byt cierpliwy żali się wyłącznie Bogu.

DOSKONAŁOŚĆ CZYNU

Bóg kocha tych, którzy zachowują się doskonale. Z tej relacji podporządkowania wynika miłość, jaką Bóg obdarza tych, którzy postępują doskonale zgodnie z jego słowami:

„…Zaprawdę Bóg miłuje tych, którzy poświęcają się czynieniu dobra.“

Święty Koran: Sura Krowa ajat 195

Doskonałość w zachowaniu polega na uwielbianiu Boga tak, jakby się Go widziało, w więc poprzez potwierdzenie w kontemplacji. W jednym z hadisów archanioł Gabriel zwrócił się do Proroka Muhammada: „Opowiedz mi o doskonałości działania!“. Wysłannik Boga odpowiedział: „Doskonałość ta polega na uwielbieniu Boga, tak jakbyś Go widział, ponieważ gdy Go nie widzisz, On widzi ciebie“. Ten fakt pozwala stwierdzić: Jeśli Ty nie jesteś doskonały w swoim zachowaniu – On jest doskonały“.

Kiedy Bóg kocha swoich wiernych, zalewa ich miłością, przy czym oni nie wiedzą, kiedy to następuje. Odczuwają więc miłość do niego i przyznają, że go kochają. On traktuje ich jako kochających i obdarza ich łaskami, ponieważ są przedmiotem jego miłości, a dobro jakim ich obdarza, jest dowodem tego uczucia:
„…Do Boga należy ostateczny i rozstrzygający argument…“

Święty Koran: Sura Trzody ajat 149

Doświadcza ich wtedy, gdy twierdzą, że go kochają, i z tej właśnie przyczyny Bóg doświadcza stworzenia, które kocha. To Bóg mówi prawdę i On również prowadzi drogą.

Ibn Arabi, traktat o miłości, przekład Joanna Wronecka

Grafika: http://www.hr.nielsen.dk

podaj dalej:

  • Facebook
  • Drukuj
  • Twitter
  • E-mail

Dua al-Faradż

07 Piątek Czer 2013

Posted by islampopolsku in Uncategorized

≈ Dodaj komentarz

Tagi

islam według Ahlul Bejt

dua-faraj1

Modlitwa al-Faradż, znana również jako al-Hudża, jest jedną ze znanych modlitw szyickich. Słowo Faradż oznacza pomoc, ulgę. Według tradycji (hadisów), interwencja i zamieszkanie Imama Mahdiego na Ziemi wiąże się z pokonaniem Dadżala (postaci podobnej do Antychrysta) uwolnieniem ludzi od tyranii i ucisku, zaprowadzeniem sprawiedliwości, rozpowszechnieniem religii Boga i ogólnym dobrobytem materialnym społeczeństwa. Modlitwa o przybycie Imama Mahdiego jest więc oznaką oddanego wyczekiwania jego osoby a za razem prośbą o Bożą pomoc w trudnym czasie. Poniżej znajduje się polskie tłumaczenie oraz fonetyczny zapis oryginału tej modlitwy.

W Imię Boga Miłosiernego, Litościwego!
O Allahu ześlij swe błogosławieństwo na Muhammada i jego rodzinę!
O Allahu! Błogosław w tej i każdej godzinie swego przedstawiciela, swój dowód (Hudżat*), syna Al-Hasana oraz jego przodków, strażnika, obrońcę, przywódcę, pomocnika, dowód i oko(**)
aż zamieszka on na Ziemi, w pełni posłuszny Twojej woli. Spraw by żył na niej przez długi czas.

*Hudżat -(arab.) dosłownie dowód; Hudżat Allah- „Dowód Allaha” jest jednym z tytułów Imama Mahdiego
**Według nauk szyickich, Imam Mahdi, dwunasty Imam szyicki nie umarł, lecz znajduje się w ukryciu i obserwuje to, co dzieje się podczas jego fizycznej nieobecności.

Bis-mil-lahir-rah- manir-rahem
Allahumma salli ala Muhammad ła aale Muhammad
Allaahumma kun le-łalijekal hudżatibnil hasane
Salałatoka a’lajhe ła a’laa aabaa-ehi
Fi haazehis saa-a’te ła fi kulle saa-a’tin
Łalijjałn ła haafezałn ła qaa-edałn ła naaserałn ła dalilałn ła a’jnan
Hattaa tuskenahu arzaka tał-a’n ła tomatte-a’hu fihaa tałilaa.

podaj dalej:

  • Facebook
  • Drukuj
  • Twitter
  • E-mail

Co oznacza bycie szyitą?

01 Sobota Czer 2013

Posted by islampopolsku in Uncategorized

≈ Dodaj komentarz

Tagi

islam według Ahlul Bejt, szejch Arkadiusz Miernik

W obrębie każdej religii mamy do czynienia z różnymi formami jej ekspresji; od religijności purytańskiej, przez ludową, aż po nominalną. Ta ostatnia, polegająca na sprowadzaniu religii do sfery tożsamości i deklaracji nie popartych praktyką, nie omija również naszej społeczności – społeczności szyitów (dosłownie „zwolenników” dwunastu Imamów z Ahlul Bejt). Wskazywali nam na ten fakt już sami Imamowie, pokój z nimi:

Imam Dżafar Sadiq (a) powiedział: „Jeśli ktoś swym językiem twierdzi, że podąża za nami, jego czyny są jednak sprzeczne z naszymi, nie należy on do naszych szyitów” (Bihar al-Anwar)

Imam Dżafar spytał Mufaddhala ibn Qajsa o liczbę szyitów w Kufie, na co ten odparł: „Pięćdziesiąt tysięcy”. Imam powiedział: „Chciałbym, żeby takich, którzy potwierdzają swym życiem nasze wierzenia i mówią tylko prawdę było tam chociaż dwudziestu”. (Bihar al-Anwar)

Do Imama Dżafara przybył pewien człowiek i przywitał się. Imam spytał go o jego społeczność, na co on odpowiedział chwaląc swych ludzi i zapewniając o ich uczciwości. Imam spytał go: „Czy bogaci spośród nich odwiedzają biednych?” Człowiek odrzekł: „Niewielu”. Imam spytał: „Czy bogaci pomagają biednym?” Człowiek odrzekł: „Niezbyt”. Imam spytał: „Czy bogaci w ogóle zadają się z biednymi?” , na co człowiek odpowiedział: „Nie są to cechy, które wielu z nas posiada.” Słysząc to Imam rzekł: „Jak więc ta społeczność może nazywać się szyitami?” (Bihar al-Anwar)

Do Imama Alego przyszła grupa ludzi oświadczając „Jesteśmy twoimi szyitami”. Imam powiedział im: „Nie widzę na waszych twarzach oznak szyitów”. Spytali oni: „Jakież są to oznaki?” na co Imam rzekł: „Szyici są bladzi ponieważ spędzają całe noce czcąc Boga, ich brzuchy są zapadłe w wyniku postu, a ich usta wyschnięte z powodu modlitw. Przykrywa ich kurz ludzi pokornych” (Al-Kafi)

Co więc oznacza bycie szyitą? Jakie cechy i uczynki czyniłyby nas godnymi tej nazwy? Imamowie, pokój z nimi, niejednokrotnie nas o tym pouczali. Przede wszystkim szyici podchodzą poważnie do praktyk religijnych:

Imam Baqir powiedział Abu Miqdamowi: „Szyici są bladzi, szczupli i wątli. Ich usta są wyschnięte w wyniku modlitwy, ich brzuchy są zapadłe z powodu postu, a ich twarze pobladłe. Gdy zapada noc, ziemia jest ich łożem i na niej kładą swoje głowy. Ich oczy są załzawione, ich łzy są ciężkie, a ich modlitwy częste. Wciąż recytują księgę Boga. Gdy wszyscy inni się radują, oni są zasmuceni.” (Al-Amali)

Imam Ali (a) spytał Nałfa al-Bakaliego: „Czy wiesz kim są moi szyici?” na co Nałf odrzekł: „Na Boga, nie wiem”. Imam powiedział: „Moi szyici mają wyschnięte usta i puste brzuchy. Na ich twarzach widać oznaki ascezy, są oni bowiem ascetami nocą a lwami za dnia”. (Bihar al-Anwar)

Szyici przygotowani są na to, że ich wybór tej drogi życia oraz ich miłość do Ahlul Bejt mogą spowodować pewien stopień wykluczenia oraz uczynić ich ludźmi, którzy według słów biblijnych są „w tym świecie, ale nie z tego świata”:

Imam Baqir powiedział Dżabirowi: „Prawdziwi szyici nie szczekają jak psy, nie łakomią się na nic jak kruki i nie żebrzą otwarcie nawet gdy głodują. Ledwo wystarcza im na życie i przemieszczają się z miejsca na miejsce. Gdy są gdzieś obecni, nikt ich nie zauważa. Gdy ich nie ma, nikt za nimi nie tęskni. Gdy są chorzy, nikt ich nie odwiedza. Gdy umrą, nikt nie przychodzi na ich pogrzeb. Odwiedzają się za to nawzajem w swoich grobach. (Bihar al-Anwar)

Imam Ali powiedział: „Ktokolwiek kocha nas, Ahlul Bejt, musi być przygotowany na życie w ubóstwie”. (Nahdż al-Balagha)

Praktyki duchowe i dystans do życia tego świata są dla nich podstawą i punktem wyjścia, kształtując ich szlachetny charakter i pobudzając do szlachetnych czynów:

Imam Baqir (a) powiedział: „Szyici Alego to ci, którzy pomagają sobie przez wzgląd na lojalność wobec nas, miłują się nawzajem przez wzgląd na nas i odwiedzają się nawzajem by o nas mówić. Nie dopuszczają się niesprawiedliwości nawet gdy są rozgniewani i nie przesadzają nawet gdy są zadowoleni. Są błogosławieństwem dla swych sąsiadów i pokojem dla swych towarzyszy”. (Bihar al-Anwar)

Imam Baqir powiedział Dżabirowi al-Dżufi: „Dżabir, czy myślisz, że wystarczające jest dla ludzi mieniących się naszymi szyitami, że mówią, że kochają nas, dom Proroka? Na Boga, przysięgam, że szyitami są tylko ci, którzy obawiają się Boga i są Mu posłuszni. Ich znakami są skromność, pokora, dotrzymywanie obietnic, wspominanie Boga, post, modlitwa, szacunek dla rodziców, pomaganie sąsiadom, szczególnie ubogim i zadłużonym, pomaganie sierotom, prawdomówność, recytowanie Koranu i nie mówienie o ludziach źle. Są oni najbardziej prawdomówni ze wszystkich ludzi”. (Al-Kafi)

Imam Dżafar do szyitów: „O słudzy Boga, nakazuję wam bogobojność. Nie lekceważcie ludzi, bo zostaniecie poniżeni. Czyńcie jak nakazał Bóg w swej księdze: „Przemawiajcie do ludzi uprzejmie” (2:83)
Odwiedzajcie chorych, bierzcie udział w pogrzebach ludzi, bądźcie dla nich świadkami, módlcie się z nimi w ich meczetach i respektujcie ich prawa.” (Bihar al-Anwar)

Imam Dżafar powiedział: „Na Boga, ojciec mój powiedział, że jeśli w danej społeczności jest szyita Alego, powinien on być dumą tej społeczności: powinien być wiarygodny, przestrzegać praw, musi być prawdomówny i to jemu ludzie powinni powierzać swoje zaufanie. Gdyby ktoś zaczął o nim szemrać, ludzie od razu powiedzą: ‘Któż może być jak on? Jest najbardziej wiarygodny i prawdomówny spośród nas.” (Bihar al-Anwar)

Imam Dżafar powiedział do szyitów: „Bądźcie dla nas źródłem dumy a nie wstydu. Sprawiajcie by ludzie nas miłowali a nie nienawidzili.” (Al-Kafi)

Proszę wszystkich szyitów, a w pierwszej kolejności siebie samego, aby zawsze pamiętali o tych słowach. W każdej sytuacji, czy to w pracy czy w szkole czy w domu czy nawet na portalach społecznościowych w internecie – każdy z nas jest ambasadorem islamu i szyizmu i ma obowiązek aspirować do najwyższych ideałów islamu. Rozważajmy więc nasze czyny i ważmy nasze słowa. Bądźmy dla naszych Imamów źródłem dumy a nie wstydu.

Szejch Arkadiusz Miernik

podaj dalej:

  • Facebook
  • Drukuj
  • Twitter
  • E-mail

Hamza, admin

  • islampopolsku

Zapraszamy na forum

www.shiaislampl.com

Islam według Ahlul Bayt (Ludzi Domu)

Mianem Ahlul Bejt określani są członkowie rodziny Proroka Muhammada, Pokój z Nim, a ściślej mówiąc dwunastu Imamów (przywódców), którzy następując po sobie zachowywali prawdziwe przesłanie islamu i jego poprawne rozumienie. Ich nauki są podstawą szkoły, którą znamy jako szyizm, są one jednak często uniwersalne i wykraczające poza kontekst właściwy jedynie religii islamu.

Najnowsze wpisy

  • Exodus „kalifatu”
  • Islam może zabijać. Jak każda religia
  • Ross Kemp The Fight Against Isis Documentary
  • Syrian Kurdish commander: We’re ‚ready to engage’ with Damascus.
  • Irańskie „zabawki”

ahl as-sunnah wa l-jamāʻah arabiści artykuły chrześcijaństwo na bliskim wschodzie etyka fatwy hadisy Hafiz historia Iran islam według Ahlul Bejt Koran kuchnia halal (حلال) myśląc Ojczyzna męczeństwo Imama Hussejna nasze relacje Newsy nowości wydawnicze od nas opowieści dziwnej treści opowieści łotrzykowskie orientaliści Państwo doskonałe - Al-Farabi pisarze podróże poezja Grzegorza Gniadego-zaangażowany egzystencjalizm Polska Umma sufizm Szariat شريعة szejch Arkadiusz Miernik sławni muzułmanie w historii Polski tatarskie wierszowanie Tatarzy teologia wydarzenia wykłady wywiady świat Boga i duszy
Czerwiec 2013
Pon W Śr Czw Pt S N
« Maj   Lip »
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930

Archiwum

  • Październik 2017
  • Wrzesień 2017
  • Sierpień 2017
  • Lipiec 2017
  • Czerwiec 2017
  • Maj 2017
  • Kwiecień 2017
  • Marzec 2017
  • Luty 2017
  • Styczeń 2017
  • Grudzień 2016
  • Listopad 2016
  • Październik 2016
  • Wrzesień 2016
  • Sierpień 2016
  • Lipiec 2016
  • Czerwiec 2016
  • Kwiecień 2016
  • Grudzień 2014
  • Listopad 2014
  • Październik 2014
  • Wrzesień 2014
  • Sierpień 2014
  • Lipiec 2014
  • Czerwiec 2014
  • Maj 2014
  • Kwiecień 2014
  • Marzec 2014
  • Luty 2014
  • Styczeń 2014
  • Grudzień 2013
  • Listopad 2013
  • Październik 2013
  • Wrzesień 2013
  • Sierpień 2013
  • Lipiec 2013
  • Czerwiec 2013
  • Maj 2013
  • Kwiecień 2013
  • Marzec 2013
  • Luty 2013
  • Styczeń 2013
  • Grudzień 2012
  • Listopad 2012
  • Październik 2012
  • Wrzesień 2012
  • Sierpień 2012
  • Lipiec 2012
  • Czerwiec 2012
  • Maj 2012
  • Kwiecień 2012

Enter your email address to follow this blog and receive notifications of new posts by email.

Dołącz do 29 obserwujących.

Meta

  • Zarejestruj się
  • Zaloguj się
  • Entries feed
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.com

Blog Stats

  • 192 738 hits

Kategorie

  • Uncategorized

Blog na WordPress.com.

Anuluj
loading Anuluj
Wpis nie został wysłany - sprawdź swój adres email!
Email check failed, please try again
Przykro nam, ale twój blog nie może udostępniać wpisów przez email.
Prywatność i pliki cookies: Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, zgadzasz się na ich użycie. Aby dowiedzieć się więcej, a także jak kontrolować pliki cookies, przejdź na tą stronę: Polityka cookies